Bilet
Bilet lotniczy do Australii pochłania zdecydowanie największą część budżetu przeznaczonego na podróż. Przelot ze względu na daleką trasę z reguły wiąże się z przesiadką w jednym z krajów arabskich lub azjatyckich. Bezpośrednio do Australii można przykładowo polecieć z Londynu. Krótki przelot z Warszawy z przesiadką w Dubaju oferują linie Emirates. Te dwie opcje z reguły jednak są co najmniej kilkaset złotych droższe. Zdecydowanie najbardziej ekonomiczną opcją było dla mnie wykupienie przelotów z dwoma przesiadkami. Do Australii przykładowo polecę przez Frankfurt i Singapur. Podróż z przesiadkami potrwa prawie 27 godzin. Korzystając z okazji, swoją podróż rozszerzyłem również o Nową Zelandię, ponieważ cena biletu Sydney do Christchurch z opcją powrotu do Polski z Nowej Zelandii była praktycznie taka sama, jak z Australii.
Wiza
Każdy obywatel Polski i UE który planuje odwiedzić Australię na okres nie dłuższy niż 3 miesiące i posiada ważny paszport może ubiegać się online o bezpłatną wizę turystyczną eVisitor. Jest to najprostszy sposób na uzyskanie zezwolenia na pobyt turystyczny w Australii. Wystarczy wypełnić wniosek online na stronie:
http://uk.embassy.gov.au/lhlh/IMMI_holiday_info_polish.html
Ubezpieczenie
Australia jest jednym z bardziej bezpiecznych krajów świata, jednak ze względu na występowanie tam wielu gatunków jadowitych gadów i pajęczaków oraz ryzyko wypadków losowych warto się ubezpieczyć.
Sprzęt
Przygotowanie sprzętu na wyprawę to jedna z najważniejszych rzeczy przed długą podróżą. Po Australii i Nowej Zelandii poruszał się będę na zupełnie nowym, nowomodnym rowerze typu gravel – Author Ronin 2018. W dużym skrócie rowery gravel to bardzo uniwersalne jednoślady szosowe z zacięciem do jazdy w łatwiejszym terenie, a także przystosowane do dalekich podróży rowerowych. Potrójnie cieniowana stalowa rama i widelec zapewniają mocną konstrukcję przy zachowaniu niskiej wagi, a także znacznie lepiej amortyzują wstrząsy niż konstrukcje aluminiowe. Dzięki zastosowaniu szerszych opon, kierownicy, tarczowych hamulców i nieco łagodniejszej geometrii, tak jak to jest w typowych jednostkach szosowych, Ronin pozwala na jazdę poza głównymi drogami. Wydaje się, że najnowszy Author będzie idealną maszyną na płaskie i długie proste australijskie odcinki zarówno na asfalcie jak i szutrze. Jak będzie naprawdę, na pewno podzielę się tą informacją po wyprawie.
Marka HTC wsparła moją wyprawę flagowym smartfonem HTC U11. Jestem przekonany, że sprzęt ten przyda mi się w wielu okolicznościach wyprawy. Dzięki funkcji Edge Sensem mogę na przykład robić zdjęcia jednym ściśnięciem smartfona. Podczas długiej podróży na pewno uda mi się odkryć wszystkie możliwości aparatu jak i całego smartfona. U11 jest pyło- i wodoodporny – co zdecydowanie przyda się podczas tak wymagającego wyjazdu, podobnie jak szybkie ładowanie oraz łączność LTE+. Jestem pewien, że australijski krajobraz w połączeniu z niesamowitym aparatem U11 i moimi umiejętnościami mobilnej fotografii (w szczególności panoram) zaowocuje doskonałymi zdjęciami.
Na wyprawę wyposażony będę w najnowszy komputer rowerowy japońskiej marki CatEye. Model Padrone Smart+ po wielu latach zastąpi mój poprzedni licznik z wysokościomierzem CatEye Adventure. Ładne buty to podstawa, więc sprawdzone przeze mnie włoskie Sidi Giau ponownie, będą zdobić moje stopy.
Do Australii zabieram przyczepkę Extrawheel, głównie dla zwiększenia przestrzeni bagażowej oraz darmowej energii. W przyczepce mam własną elektrownię w postaci dynama w piaście i ładowarki do smarfona i mp3. Na pustynnych odcinkach posiłkował się będę jeszcze PowerBankiem o pojemności 20000mAh. Zabierając przyczepę będę mógł liczyć na zapasową oponę i dętkę, a także dodatkową przestrzeń bagażową na wodę i ciężki prowiant (puszki z fasolą, tuńczykiem) bez dodatkowego obciążania tylnego koła w rowerze. Obie sakwy umieszczone na przyczepce będą służyły jako zbiorniki wody na pustynnych odcinkach australijskiego outback’u. Dwa pięciolitrowe baniaki z wodą na przyczepie oraz dwa bidony rowerowe powinny wystarczyć nawet na dwa dni jazdy po bezludnych rejonach w wysokich temperaturach. Dodatkowo będę wyposażony w butelkę z filtrem Water To Go, która pozwoli mi na picie przefiltrowanej wody z rzek, źródeł, a nawet kałuż.
Spokojny sen i wypoczynek po całym dniu jazdy zapewni mi sprawdzony na poprzednich wyprawach sprzęt turystyczny. Lekki dwuosobowy namiot HM Etna 2 o wadze poniżej 2kg, pozwala na spanie pod sama moskitierą w razie upalnych nocy, a także zapewnia przyzwoitą ochronę przez deszczem przy wodoodporności tropiku rzędu 2000mm. Oczywiście wyposażenie campingowe uzupełnia lekki śpiwór syntetyczny o wadze poniżej 1kg i temperaturze extreme do -4st.C, karimata oraz dmuchana poduszka. Do zagotowania wody i przygotowania dania na ciepło zabieram kuchenkę na małe kartusze gazowe Campingaz Micro.
Ponieważ odwiedzę zarówno Australię, gdzie temperatury sięgają ponad 40st.C, jak i Nową Zelandię, gdzie zastanę późną jesień i temperatury będą oscylowały w okolicach kilku stopni będę musiał zabrać ze sobą odzież zarówno na lato jak i zimę.
Odwiedzając Australię i Nową Zelandię warto wyposażyć się w adapter/przejściówkę do gniazdek elektrycznych typu „I” Ten rodzaj wtyczek użytkowany jest w Australii, Nowej Zelandii, Papui Nowej Gwinei, Argentynie oraz w Chinach. Takie wtyczki mają dwa płaskie bolce ustawione pod kątem do siebie – w kształcie litery V.